Monday, December 15, 2014

“The Single-Minded Project. Ensuring the Pace of Progress”, Martin Price - book review

Today’s complex projects require from all project players, including the executive management and clients, the highest level of collaboration, like playing in an orchestra and that means for many organisations a mind-set change.  Martin Price’s book „The Single-Minded Project. Ensuring the Pace of Progress” presents a new perspective on project management. An innovative and unique approach, which not only introduces new terms, better emphasizing particular characteristics embedded within those concepts, but what’s more important offers a project success prescription that is entirely complementary to the existing methodologies. As you can find a few reviews/articles in English, I have decided to post the review in Polish. For English please visit Martin's website, where you can find the code allowing you to buy the book at the discounted price - valid till end of December 2014. Ian Whittingham's review can be found here and Marin's article here and blog post here.

Sukces projektu w dużej mierze zależy od zachowania jego uczestników.
Dynamicznie zmieniające się otoczenie, takie jak rozwój technologii, rosnące wymagania klienta, konkurencja, wymuszają na organizacji większej elastyczności i efektywności działania. W związku z tym organizacje poszukują nowoczesnych koncepcji zarządzania, które zapewnią im przewagę konkurencyjną i pozwolą osiągnąć sukces na rynku.
Spowolnienie gospodarki oraz wzrost znaczenia innowacji wpływa na złożoność i ryzykowność przedsięwzięć, a to na wzrost zainteresowania zarządzaniem projektami. Ale dziś dobrze zdefiniowany proces, metody i narzędzia nie wystarczą, aby osiągnąć sukces. Projekty robią ludzie, z ludźmi i dla ludzi i choć efektywne procesy i systemy są ważne, to nie zastąpią one dojrzałego, otwartego, a często duchowego dialogu, pomiędzy „graczami”, tak Martin Price nazywa interesariuszy, czyli wszystkich, którzy współdzielą odpowiedzialność za rezultat projektu. Coraz częściej ludzkie i społeczne aspekty decydują o powodzeniu lub porażce. Zachowania ludzi, czyli dzielenie się pomysłami, stawianie czoła problemom, podejmowanie decyzji, czy dotrzymywanie obietnic, to obszary, których nie można pominąć.
Nowa książka Martina Price’a „The Single-Minded Project. Ensuring the Pace of Progress” to zupełnie nowe spojrzenie na zarządzanie projektami. Nowatorska i unikatowa koncepcja, która nie tylko wprowadza nowe, trafniej definiujące ich znaczenie, terminy projektowe, ale przede wszystkim podaje spójny, a co najważniejsze komplementarny, przepis na sukces, niezależnie od wybranej metodyki, czy podejścia do zarządzania projektami.

Chętni i kompetentni ludzie
Projekt, w odróżnieniu od procesu, to często sytuacje, których nie da się przewidzieć, dlatego też od wszystkich jego uczestników wymagana jest umiejętna komunikacja w podejściu do problemów, niepewności, niejasności i niezgodności. Projekt to szereg decyzji do podjęcia, których trafność w dużej mierze będzie zależała od zaangażowania poszczególnych graczy oraz dojrzałości organizacji.
Zarządzanie projektem można porównać do przewodzenia ekspedycji, gdzie zaangażowanie i współpraca uczestników decydują o jej powodzeniu. Projekt, z definicji jest unikatowy, więc odkrywa nieznane dotychczas terytoria, dlatego też przed graczami stawia się dodatkowe wymagania. Oprócz wiedzy eksperckiej, krytyczne są umiejętności społeczne, takie jak dojrzałość emocjonalna, czy polityczna wrażliwość. Gracze wytyczają kierunki dla projektu oraz tworzą tymczasową, dostosowaną do sytuacji organizację. Gotowy proces, czy metodyka ma tu niewiele do zaoferowania, w przeciwieństwie do myślenia, przywództwa oraz indywidualnego wkładu każdego z uczestników projektu, dlatego też każdy projekt potrzebuje zarówno kompetencji eksperckich jak i społecznych.

Chętna i kompetentna organizacja
Chociaż kompetencje i chęci uczestników projektu są niezwykle ważne, jeszcze ważniejsza dla sukcesu projektu jest organizacja, w której oni funkcjonują. Zarządzanie projektami w dużej mierze zależy od kultury organizacji. Wzorce przedsiębiorczych, często ryzykownych zachowań, wspólne wartości, dialog, przywództwo, determinacja, kompromis, adaptacyjność, zaangażowanie i współpraca to niezbędne i niezwykle ważne cechy „reżimu projektowego”. Tak Martin Price nazywa organizację projektową, czyli „ tymczasową, często skupiającą ludzi pracujących w różnych miejscach, organizację, mieszankę różnych interesów, preferencji i pojedynczych uczestników (tzn. graczy).

Tempo postępu projektu
Tempo postępu projektu to „prędkość z jaką projekt realizuje zaplanowane wymagania dotyczące jakości, szybkości i wartości.”  Prędkość wynika z potrzeby reżimu projektowego wyważenia szybkości dostarczania (na lub przed czasem)  ze spełnieniem lub przekroczeniem wymagań jakościowych lub realizacji specyfikacji. A to wszystko po to, żeby zmaksymalizować tempo realizacji projektu, ale bez pośpiechu, czyli jak to Martin Price określa z łaciny festina lante - „wolny pośpiech”.
Tempo postępu projektu zależy od odporności organizacji, determinacji, adaptacji oraz innych zachowań, które wpływają na skuteczną realizację projektów, często jednak ignorowanych na rzecz procesów i metodyk. The Single-Minded Project pokazuje jak te zachowania mogą zostać wykorzystane do osiągania oczekiwanych przez organizacje rezultatów.

Dziewięć kluczowych kompetencji reżimu zarządzania projektami
To co umożliwia organizacji projektowej z sukcesem zrealizować jej cele, to dziewięć kluczowych kompetencji, inaczej kluczowych cech efektywnego zachowania w zarządzaniu projektami,  które zostały opisane w dziewięciu rozdziałach składających się na całość książki The Single-Minded Project. Podsumowanie tych dziewięciu obszarów znajduje się w poniższej tabeli.
©2013 Engagement Works Ltd – Martin Price
Nowe podejście
Jak pokazują raporty, większość projektów kończy się porażką lub po walce z problemami  (63% wg. Standish Group Chaos Report). Projekty nie udają się z tych samych „nudnych i powtarzalnych” przyczyn, jednak pomimo, że znamy je od lat nie udaje nam się znaleźć rozwiązania. Dlatego też potrzebne jest nowe podejście.
Sukces projektu w dużej mierze zależy od morale zespołu, wzajemnego zaufania i wsparcia, dzielenia się pomysłami, stawiania czoła problemom, podejmowania decyzji, czy dotrzymywania obietnic. Dzisiejsze projekty wymagają od wszystkich graczy, włączając kierownictwo wyższego szczebla i klienta, najwyższego poziomu współpracy, niczym grania w jednej orkiestrze, a to dla wielu organizacji oznacza zmianę sposobu myślenia.
Świadomość, że dzisiejszy świat wymaga od nas często rzeczy niemożliwych powoduje, że  profesja zarządzania projektami staje przed nie lada wyzwaniem!

To co proponuje Martin Price w swojej książce, to nowe spojrzenie na zarządzanie projektami z perspektywy ludzi i organizacji, komplementarne do istniejących standardów i metodyk. To spójny przepis na sukces, który krok po kroku pokazuje jak poradzić sobie z najtrudniejszą do zarządzenia złożonością socjo-polityczną, jakże często zaniedbywaną i rzadko opisywaną w literaturze zarządzania projektami. The Single-Minded Project to lektura obowiązkowa dla wszystkich, którym zależy na sukcesie projektu. 

No comments:

Post a Comment